W Pabianicach doszło do niebezpiecznego incydentu, w którym 34-letni mężczyzna wtargnął na prywatną posesję i podpalił budynek gospodarczy. W rezultacie pożaru zginęło ponad 40 ptaków, a straty zostały oszacowane na co najmniej 20 tysięcy złotych. Mężczyzna został ujęty na miejscu zdarzenia i wkrótce usłyszał zarzuty związane z naruszeniem przepisów prawa.
O zdarzeniu poinformowała policja, która otrzymała zgłoszenie o pożarze na jednej z pabianickich ulic. Mężczyzna, jak ustalono, dostał się na posesję poprzez uszkodzony płot, co pozwoliło mu na dokonanie dewastacji. Pożar strawił kurnik, a 34-latek nie miał szans uratować żadnego z przebywających w nim ptaków.
Na miejscu zdarzenia mundurowi zatrzymali sprawcę. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu, a badanie alkomatem wykazało 0,5 promila w jego organizmie. Po ujęciu został umieszczony w policyjnej celi. Prokurator postawił mu zarzuty związane z naruszeniem miru domowego oraz powodowaniem strat materialnych i śmierci zwierząt. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Źródło: Policja Pabianice
Oceń: 34-latek zatrzymany za podpalenie kurnika w Pabianicach
Zobacz Także


